Wishlista kosmetyczna #3

Niedawno pokazywałam Wam moją poprzednią wishlistę i co udało mi się zrealizować. Poszło mi naprawdę nieźle, z czego jestem bardzo zadowolona. Stworzyłam już kolejną listę, oczywiście wcześniej dokładnie przemyślałam każdy zakup i to, czy na pewno go chcę. Jak już kiedyś wspominałam, najpierw tworzę taką listę na papierze, myślę nad każdą rzeczą, a następnie zostawiam na niej tylko to, co naprawdę mi się przyda. Szare, przekreślone punkty to te, które uda mi się zrealizować.




1. Pędzel do pudru Real Techniques - jeszcze nie wiem czy akurat z tej firmy, ale poszukuję pędzla do pudru. Ten wydaje się być miękki i duży, więc myślę, że będzie w porządku.
2. Lakier do paznokci Go Ginza Essie - ach, uwielbiam ten kolor! Miałam kilka innych zamienników, ale nadal poluję na ten. Cudowny, jasny, pastelowy kolor idealny na wiosnę i lato.
3. Rozświetlacz Soft&Gentle MAC - o tym produkcie myślę już od ok. 2 lat, tylko dlaczego w międzyczasie kupuję inne rozświetlacze? Ten ma przepiękny kolor, jest trwały i bardzo wydajny - czego chcieć więcej?
4. Kosmetyki naturalne do pielęgnacji twarzy - na zdjęciu przypadkowe kosmetyki, ale chodzi mi głównie o hydrolat, korund, olejki i tym podobne. Zamierzam powalczyć z moją tłustą acz przesuszoną cerą a także z wypryskami i zaskórnikami. Planuję zrobić zamówienie na jednej ze stron: zrobsobiekrem.pl/e-naturalne.pl/kosmetykinaturalne.com.pl Jeśli zamawiałyście coś z tych stron napiszcie na co warto zwrócić uwagę.
5. Pomadka Kobo nr 304 Dusky Rose - podobno to tańszy zamiennik pomadki Plumful z firmy MAC. Plumful mam w swoich zbiorach, bardzo ją lubię, dlatego ucieszyłabym się, gdybym dorwała podobną pomadkę na co dzień.
6. Cień folia Rose Gold Makeup Revolution - obecnie biały kruk na rynku, chyba w każdej drogerii internetowej, jeśli był dostępny, to jest wyprzedany. Ma piękny kolor, słyszałam o nim mnóstwo zachwytów, dlatego mam nadzieję, że w końcu będzie mój.
7. Beautifying Lip Smoother Catrice - ten błyszczyk to podobno tańszy zamiennik produktu z Clarins. Słyszałam wiele dobrego na jego temat, podobno nie klei się jak typowe błyszczyki i dodatkowo pielęgnuje usta, więc tym bardziej chcę go wypróbować.
8. Pędzel do nakładania cieni 220 Zoeva - jeszcze zastanawiam się, czy wybrać ten czy jakiś inny do nakładania cieni. Mam kilka, ale wiadomo, że gdy szalejemy z makijażem i chcemy użyć kilku cieni to przydadzą się czyste pędzle, bo gdy użyję jednego do ciemnego cienia, już niespecjalnie dobrze nakłada się inny kolor. Jeśli miałyście do czynienia z pędzlami Zoeva, to proszę poradźcie jaki wybrać.
9. Pędzel do rozcierania cieni 227 Zoeva - obecnie używam pędzla z Hakuro do rozcierania, jednak troszkę zaczął drapać, a poza tym chciałabym mieć jeszcze jeden taki pędzel, który przyda się, gdy używam zarówno jasnych jak i ciemnych cieni w jednym makijażu.
10. Kosmetyki rosyjskie - zapomniałam o nich na zdjęciu, ale chciałabym je wypróbować. Przede wszystkim interesują mnie produkty do włosów. Chciałabym wypróbować m.in. szampon na cedrowym propolisie, odżywkę z efektem laminowania, mydła: Aleppo, Detox, czarne, coś z Baikal a także interesują mnie kosmetyki Planeta Organica i Babuszki Agafii.

Dajcie znać, czy miałyście pokazane przeze mnie kosmetyki, co o nich sądzicie i czy warto je kupić. Napiszcie też, jak wyglądają Wasze wishlisty kosmetyczne.

instagram